Dwa tygodnie po Sylwestrze, a ja o nim przestać myśleć nie mogę.
To za sprawą tego, że za dwa tygodnie znów będzie Sylwester :)
Teraz zapewne myślicie, że coś mi się nie pokręciło.
Odpowiedź brzmi: nie.
Już 1 lutego, wybieram się na Blogerskiego Sylwestra z całą Opolska Blogosferą Kulinarną.
A zatem przygotowania czas zacząć :)
Mam nadzieję, że sałatka będzie Wszystkim smakowała.
SKŁADNIKI:
na 1 porcję
1 mała pierś z kurczaka
szczypta mieszanki ulubionych ziół
szczypta soli
1/2 dojrzałej gruszki
1 łyżeczka soku z cytryny
20 g orzechów włoskich
50 g pokruszonego sera pleśniowego z niebieską nitką
1 garść młodego szpinaku
1 łyżka soku z cytryny
1 mały ząbek czosnku
oliwa z oliwek
sól i świeżo zmielony pieprz
A jak to zrobić:
Do rondelka wlać wodę i zagotować.
Dodać pierś z kurczaka, zioła i sól, gotować na wolnym ogniu 15 minut.
Zdjąć z ognia i pozostawić mięso w wywarze na kolejne 15 minut.
Odsączyć i odstawić do wystygnięcia.
Pokroić ostudzonego kurczaka na plasterki o grubości 1 cm.
Gruszkę pokroić w cienkie plasterki i obtoczyć w soku z cytryny.
W salaterce wymieszać kurczaka z serem, gruszką, szpinakiem i orzechami.
Przygotować dressing:
zmieszać oliwę z sokiem z cytryny, czosnkiem, solą i pieprzem.
Sałatkę przełożyć na talerz, polać dressingiem i podawać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz