Dzisiaj zapraszam na polędwiczki wieprzowe w świątecznej odsłonie.
Bardzo lubię ten rodzaj mięsa, z uwagi na jego delikatność i kruchość.
Dodatkową zaletą jest to, że nie wymaga zbyt wielu zabiegów, aby wyczarować pyszne danie.
Polędwiczki usmażyłam na oleju rzepakowym, który jest naturalnym źródłem kwasów omega – 3 i dlatego jest podstawowym produktem w mojej kuchni.
SKŁADNIKI:
500 g polędwicy wieprzowej
1 szalotka
30 ml wiśniówki
2 łyżki żurawiny
2 łyżki pokruszonych, suszonych prawdziwków
olej rzepakowy
mąka
sól
pieprz
mielona papryka
A jak to zrobić:
Żurawinę zalać wiśniówką i odstawić, aby nasiąkła.
Szalotkę pokroić i lekko zrumienić, zdjąć z patelni.
Polędwiczkę pokroić na plastry około 2 cm i delikatnie je rozbić, przy pomocy własnej pięści.
Każdy kawałek mięsa posolić, obtoczyć w mące i obsmażyć na rozgrzanym oleju rzepakowym, z dwóch stron na złoty kolor.
Gdy już mięso będzie podsmażone dodać żurawinę z wiśniówką, szalotkę i prawdziwki.
Podlać delikatnie wodą i dusić na małym ogniu bez przykrycia, aby alkohol odparował i sos się zredukował.
Całość doprawić do smaku pieprzem, solą i mieloną papryką.
Można również dodać szczyptę chilli.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz