Przymierzałam się do tego ciasta, już od dłuższego czasu.
W zasadzie zastanawiam się dlaczego ?
Ciasto jest pyszne i proste w wykonaniu.
To także, taki powrót do smaków z dzieciństwa.
Polecam wypróbowanie przepisu, bo naprawdę warto.
No bo kto nie lubi Napoleonek :)
SKŁADNIKI:
1 opakowanie krakresów
4 jajka
3/4 szklanki cukru
1 cukier waniliowy
4 łyżki maki pszennej
4 łyżki maki ziemniaczanej
sok z połowy cytryny
2 łyżki masła
2 szklanki mleka
cukier puder (do posypania)
A jak to zrobić:
Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia i ułożyć na nim warstwę z krakersów (tak aby przykryć cały spód blaszki).
Jajka utrzeć z cukrem i cukrem waniliowym na puszystą masę.
Dodać przesiane mąki i dobrze rozmiksować.
Mleko wlać do garnka i zagotować, po czym wlać do niego masę jajeczną, gotować ciągle mieszając (używałam w dalszym ciągu miksera), aż masa zgęstnieje.
Garnek zdjąć z ognia.
Do kremu dodać masło i sok z cytryny, dokładnie rozmieszać.
Krem wylać na krakersy, dokładnie rozprowadzić po całości.
Na wierzchu ułożyć kolejną warstwę z krakersów.
Odstawić w chłodne miejsce do wystudzenia.
Wierzch ciasta posypać obficie cukrem pudrem.
Smacznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz