ZAKRĘCONE CIASTECZKA

Tym razem obejdzie się bez zbędnych wstępów.

Pyszne kruche ciasteczka obronią się same.

Skąd mam tą pewność?

Połowa szybko zniknęła w pracy, a po drugiej w domu zostały tylko okruszki.

To chyba o czymś świadczy ;)

SKŁADNIKI:

1 3/4 szkl mąki pszennej

1 łyżeczka suchych drożdży

3 łyżki wody

1/2 łyżeczki cukru

1/2 łyżeczki soli

110 g masła

1 jajko

1/3 szkl śmietany

kilka kropel olejku migdałowego

3/4 szkl cukru

1 łyżeczka wody

kilka kropel olejku migdałowego

1 łyżeczka mielonego kardamonu

A jak to zrobić:

Do miski wlać wodę, wsypać drożdże i cukier.

Wymieszać do rozpuszczenia i odstawić na 10 minut.

Do drugiej miski wsypać mąkę, sól i pokrojone w kostkę masło.

Widelcem wgnieść masło w mąkę, aż powstaną drobne grudki.

W szklance roztrzepać jajka ze śmietaną i olejkiem migdałowym, wlać do drożdży.

Mieszać widelcem, dodając porcjami mąkę z masłem do połączenia składników.

Ciasto delikatnie wyrobić ręką, uformować w kulę, zawinąć w folię i odstawić do lodówki na 3-4 godziny, a najlepiej na całą noc.

Cukier wymieszać z wodą i olejkiem, powinien nabrać konsystencji mokrego piasku.

Połowę cukru wysypać na stolnicę.

Ciasto oprószyć delikatnie mąką, położyć na cukier i rozwałkować na prostokąt o wymiarach około 40 x 20 cm.

Resztą cukru i kardamonem posypać ciasto i rozetrzeć.

Prostokąt złożyć na 3 części o obrócić o 90 stopni.

Ponownie rozwałkować, złożyć i obrócić.

Cisto obecnie będzie się składało z 9 warstw.

Ostatni raz rozwałkować i pokroić na 32 równe paski (8 cięć pionowo i 4 poziomo).

Każdy z pasków złapać za końce i jeden z nich przekręcić o 90 stopni.

Ciastka układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i piec 20-25 minut w piekarniku nagrzanym do 190 stopni.