To był ciężki dzień.
Miałam wrażenie, że wszystko działa przeciwko mnie.
Nawet pogoda, gdy wyszłam w trakcie pracy, na 3 minuty, policzyć do 10 i uspokoić swoje nerwy, obdarzyła mnie śniegowymi grudkami spadającymi z nieba.
No i jak tu się odstresować?
Oczywiście deserem.
SKŁADNIKI:
400 ml mleka
1/3 szkl tapioki
1 łyżka syropu klonowego
3-4 kostki czekolady (u mnie gorzka z pomarańczą)
banan
truskawki
A jak to zrobić:
W rondelku z grubym dnem podgrzać mleko.
Wlać syrop klonowy i wsypać tapiokę.
Wymieszać i zgotować.
Rondelek przykryć przykrywką i gotować całość około 20 - 25 minut.
Od czasu do czasu energicznie mieszając, aby pudding nie przywarł do dna.
Gdy kuleczki tapioki zrobią się przezroczyste, oznacza to, że deser jest prawie gotowy.
Na koniec dodać kawałki czekolady i energicznie wymieszać łyżką.
Przełożyć do pucharków i udekorować plastrami banana i truskawkami.
Można użyć innych ulubionych owoców.
Musiał być pyszny :D
OdpowiedzUsuńCałkiem niczego sobie :p
Usuń