Urlop i po urlopie. :(
Zmęczona wracam do pracy.
Miało być tak pięknie, a wyszło jak zawsze.
I co z tego że okna w domu pomyte, wszystko poprane i poprasowane, pajęczyny w kątach poomiatane...przecież miałam odpocząć.
Tak już niestety mam, że nie usiedzę zbyt długo w jednym miejscu ;)
Kuchennym szaleństwom też nie było końca.
Zapraszam na pyszne ciasteczka, które tak nam posmakowały, że na drugi dzień piekłam je ponownie z podwójnej porcji :)
SKŁADNIKI:
150 g mąki pszennej
100 g margaryny
1 jajko
80 g cukru
siekane migdały
ulubiony dżem
A jak to zrobić:
Białko oddzielić od żółtka.
Margarynę posiekać w mące, dodać żółtko i 60 g cukru, zagnieść ciasto i schłodzić w lodówce przez około 30 minut.
Z ciasta uformować wałki o średnicy około 3 cm, po czym pokroić je na 1 cm kawałki.
Z każdego kawałka uformować kulkę, którą obtoczyć w rozkłóconym jajku, a następnie w migdałach wymieszanych z resztą cukru.
Ciasteczka układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
W środku każdej kulki zrobić palcem wgłębienie i wypełnić je dżemem.
Piec 15 minut w piekarniku nagrzanym do 200 stopni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz