Przez ostatnie dni było tak niemiłosiernie gorąco, że sama myśl o włączeniu piekarnika, powodowała wzrost temperatury o co najmniej 10 stopni ;)
Człowiek siedzi i główkuje co by tu zrobić, żeby upiec ciasto i nie "zjechać" przy piecu.
Polecam cudownie puszysty omlet biszkoptowy :)
Bez włączania piekarnika, a równie smaczny jak tradycyjny biszkopt.
SKŁADNIKI:
2 jajka
2 łyżki cukru
3 łyżki mąki
szczypta soli
kilka kropel soku z cytryny
olej
bita śmietana
maliny
A jak to zrobić:
Żółtka oddzielić od białek.
Białka ubić na sztywno ze szczyptą soli.
Dodać cukier i dalej ubijać, aż piana zrobi się szklista.
Ciągle miksując dołożyć żółtka.
Wsypać mąkę i przy pomocy drewnianej łyżki, całość delikatnie wymieszać.
Rozgrzać delikatnie natłuszczoną patelnię, wylać przygotowaną masę i smażyć z dwóch stron na złoty kolor.
(Gdy pierwsza strona będzie już złota, można sobie ułatwić przewrócenie omleta na drugą stronę poprzez zsunięcie go na talerz.
Przykryć go patelnią, odwrócić całość o 180 stopni i gotowe :) )
pyszności:)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak :)
Usuń