Kolejny długi weekend przed nami :)
Kolejny, który niestety w dużej mierze spędzę w pracy :(
Dlatego dzisiaj korzystam z ustawowo wolnego dnia ;)
Łono natury, słonko, grill = lenistwo, relaks i dobre jedzenie.
Zostawiam Wam pomysł, który możecie wykorzystać właśnie podczas takich dni.
SKŁADNIKI:
1 pierś z kurczaka
ocet balsamiczny (u mnie gruszkowy)
sos sojowy
pieprz
kilka listków sałaty rzymskiej lub innej ulubionej
1/2 awokado
1/2 papai
1/2 strąka czerwonej papryki
1 młoda dymka
pestki dyni (uprażone)
oliwa
sok z cytryny
1 łyżeczka miodu
sól
pieprz kolorowy
A jak to zrobić:
Mięso umyć, oczyścić z błonek i zamarynować w occie, sosie sojowym i pieprzu.
Odstawić na 1-2 godziny.
Gdy mięso się zamarynuje, grillować je na tradycyjnym grillu, ale równie dobrze można użyć patelni.
Na talerzu układamy porwane liście sałaty, dodajemy pokrojone w kostkę awokado, papaję, paski papryki i grillowanego kurczaka, oraz drobno pokrojoną dymkę (razem z białą częścią).
Całość posypujemy prażonymi pestkami z dyni, doprawiamy solą i pieprzem.
Polewamy dresingiem przygotowanym z oliwy, miodu i soku z cytryny.
Pysznie wygląda :-)
OdpowiedzUsuńDzięki :-) lubię najpierw jeść oczami, a takie sałatki nadają się do tego idealnie :-P
Usuń