Lubicie bób?
Ja bardzo, a najbardziej wysysając go bezpośrednio z łupinek.
Dzisiaj jednak postanowiłam zrobić z niego danie obiadowe i przygotowałam sałatkę.
Idealna jako dodatek do ryb, ale równie smaczna sama w sobie :)
Zdradzicie swoje sposoby na to warzywo?
SKŁADNIKI:
500 g bobu
5-6 młodych marchewek
1 szalotka
2 ząbki czosnku
1 łyżka oleju
1 łyżka masła
1 łyżeczka miodu
2 gałązki tymianku cytrynowego
sól
pieprz
A jak to zrobić:
Do wrzątku wrzucić bób i gotować go około 5 minut.
Przelać na sito, pod strumieniem zimnej wody.
Obrać z łupek.
Na patelni rozgrzać olej i masło, dodać pokrojoną w kostkę cebulkę i ją zeszklić.
Włożyć pokrojoną w dość grube plasterki marchew i smażyć około 4-5 minut, od czasu do czasu mieszając.
Dodać czosnek, tymianek i miód, chwilkę przesmażyć.
Tak przygotowaną marchewkę wymieszać z bobem, doprawiając do smaku solą i pieprzem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz