Zima to, czy nie?
Rano wstaję skoro świt, odsłaniam rolety, za oknami biało.
Biegnę na rehabilitację, ostatkiem sił walczę o to, aby mój kręgosłup chciał ze mną współpracować.
Wracam do domu, chwilę odpoczywam...
Wyglądam przez okno, po śniegu ani śladu, a na niebie cudownie świecące słońce.
Pomieszanie z poplątaniem ;)
SKŁADNIKI:
1 marchewka
3 pomarańcze sycylijskie
1/2 cytryny
1 banan
1 cm kłącza imbiru
1 łyżka miodu
1 łyżeczka cukru waniliowego (z prawdziwą wanilią)
3/4 szkl wody
A jak to zrobić:
Marchewkę obrać i pokroić na drobne kawałki.
Pomarańcze i cytrynę obrać ze skóry, przy pomocy nożyka, odcinając również białe, wierzchnie błonki.
Wszystkie składniki wrzucić do naczynia miksującego (zazwyczaj kupowane w zestawie z blenderem) i blendować do momentu uzyskania jednolitej konsystencji.
te pomarańcze mają wspaniały smak!
OdpowiedzUsuńOj mają, są obłędne, nie mogę się nimi najeść :)
Usuń