TORT BEZOWY Z KARMELIZOWANĄ GRUSZKĄ I GRANATEM

Tak się złożyło, że od 14 lat na chwilę przed Świętami, robię sobie krótką przerwę od przygotowań do Wigilii.

Dokładnie 14 lat temu na świat przyszła moja mała córeczka :)

A żeby było jeszcze zabawniej, to dzień wcześniej sama świętuję urodziny.

I tak oto zapraszam, na podwójnie urodzinowy tort bezowy :)

SKŁADNIKI:

 

4 białka

szczypta soli

3/4 szkl cukru

1 łyżka mąki ziemniaczanej

1 łyżka octu z białego wina

 

na krem

300 ml śmietanki 30 %

2 łyżki cukru pudru

250 g mascarpone

50 g startej czekolady

 

dodatkowo

3 łyżki cukru

1 łyżka masła

1 łyżeczka cynamonu

2 gruszki

ziarna granatu

A jak to zrobić:

Białka ubić na sztywno, ze szczyptą soli.

Stopniowo dodawać cukier ciągle miksując, aż białka staną się lśniące.

Na koniec dodać mąkę i ocet ciągle miksując.

Na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, narysować koła o średnicy około 18 cm.

Na każdym z nich wyłożyć warstwę ubitych białek, tak aby utworzyły blaty tortu.

Piec w nagrzanym piekarniku w temp 150 stopni przez 5 minut, następnie zmniejszyć temperaturę do 120 stopni i piec przez 25 minut.

Po upieczeniu wyłączyć piekarnik, uchylić lekko drzwiczki pozostawić do wystygnięcia.

Śmietanę ubić na sztywno z cukrem pudrem.

Dodać mascarpone i dokładnie zmiksować.

Wsypać czekoladę i wymieszać krem łyżką.

Blaty bezy przesmarować kremem i posypać ziarnami granatu i ułożyć jeden na drugim.

Na patelnię wsypać cukier i poczekać, aż się rozpuści.

Dodać masło i wymieszać.

Do karmelu włożyć obrane i pokrojone w ósemki gruszki, smażyć aż pokryją się sosem i zmiękną.

Posypać cynamonem i wymieszać, odstawić do przestygnięcia.

Wierzch tortu udekorować gruszkami, polać lekko sosem karmelowym i posypać ziarnami granatu i odrobiną startej czekolady.