LEBKUCHEN - PYSZNE PIERNICZKI

Pierniczycie w Święta ? ;)

Postanowiła przygotować pierniki, o których wyczytałam w sieci same superlatywy.

Że mięciutkie, aromatyczne, najlepsze na świecie ... 

I to zdecydowanie wszystko prawda, dodam jeszcze, że wykonanie ich nie zajmuje dużo czasu, gdyż ciasto nie wymaga wałkowania i wycinania.

Za największy plus uważam, to, że nie trzeba czekać kilku dni, aż zmiękną.

Są mięciutkie od razu po upieczeniu.

Więc bez stresu, jeszcze dacie radę upiec je do świąt :)

SKŁADNIKI:

250 g mąki pszennej

85 g zmielonych migdałów

3 łyżeczki przyprawy korzennej do (piernika)

1 łyżeczka zmielonego cynamonu

1 łyżeczka proszku do pieczenia

1/2 łyżeczki sody oczyszczonej

200 ml płynnego miodu

85 g masła

1/2 szkl drobno posiekanej kandyzowanej skórki pomarańczowej 

lukier 
125 g cukru pudru

1 łyżeczka soku z pomarańczy

A jak to zrobić: 

W rondelku rozpuścić masło z miodem i odstawić do przestygnięcia. 

W misce połączyć wszystkie suche składniki, do których wlewać przestudzoną masę miodowo-maślaną, oraz skórkę pomarańczową, wymieszać.

Najlepiej zrobić to mikserem, aby nie było grudek.

Ciasto powinno mieć lekko klejącą konsystencję.

Masę odstawić do całkowitego wystygnięcia i zgęstnienia.

Z ciasta formować kulki wielkości orzecha włoskiego i układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.

Pomiędzy pierniczkami zostawiać spore odległości, gdyż podczas pieczenia zwiększą objętość.

Każdą kulkę lekko spłaszczyć.

Piec w temperaturze 180 stopni przez 15 minut.

Po przestudzeniu pierniczki obficie polukrować.