Rabarbar jest zdecydowanie moim smakiem z dzieciństwa.
Pamiętam jak zajadaliśmy się nim, maczając go w cukrze :)
To także pyszny kompot i ciasto mojej mamy "skubaniec".
Mniam.
Ja dzisiaj zapraszam na tartę z rabarbarem i galaretką, wygląda smakowicie i myślę, że tak też smakuje.
SKŁADNIKI:
250 g mąki
150 g masła
100 g cukru pudru
1 łyżka śmietany
1 jajko
szczypta soli
740 g rabarbaru
150 g cukru
1/2 litra wody
1 galaretka truskawkowa
A jak to zrobić:
Galaretkę przygotować zgodnie z przepisem na opakowaniu i odstawić do przestudzenia.
Rabarbar obrać i pokroić na mniejsze kawałki.
W wodzie rozpuścić cukier i gotować na małym ogniu, dodać rabarbar i jeszcze chwilę gotować, aż zmięknie, po czym go odcedzić i ostudzić.
Z pozostałych składników zagnieść ciasto, zawinąć w folię i schłodzić w lodówce około 30 minut.
Ciasto rozwałkować i wyłożyć nim dno formy na tartę.
Piec na złoty kolor w 200 stopniach ok 15 minut.
Po upieczeniu ciasta, na wierzchu ułożyć rabarbar i zalać całość lekko tężejącą galaretką.
Odstawić do lodówki do całkowitego stężenia galaretki.
Ciasto podawać zimne.
Wygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) wygląd zdecydowanie zachęca do jedzenia.
UsuńRobi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńJak zobaczyłam ten przepis w jakimś czasopiśmie, to zrobiła na mnie takie wrażenie, że musiałam ją upiec :)
UsuńWygląda zdecydowanie kusząco :) Pyszności :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńjaka piękna!
OdpowiedzUsuńOj piękna :)
Usuń