Kolejna odsłona bakłażana, z cyklu wspomnienie minionego lata.
To takie moje Tureckie klimaty.
Właśnie tam zakochałam się w bakłażanie :)
Jeśli jeszcze nie znacie smaku tego cudownego warzywka, polecam spróbujcie, warto.
Pssst.. dodam, że bakłażan to afrodyzjak
SKŁADNIKI:
1 bakłażan
1/2 kostki sera feta
1 łyżka drobno pokrojonego szczypiorku
2 ząbki czosnku
1 łyżka jogurtu naturalnego
pomidory suszone
pieprz kolorowy
sól.
A jak to zrobić:
Bakłażana umyć i pokroić wzdłuż na plastry około 5 mm.
Obficie posolić i pozostawić na około 30 minut.
Czynność ta pozwoli się bakłażanowi wypocić tzn. pozbyć goryczki.
Przepłukać pod bieżącą wodą i osuszyć papierowym ręcznikiem.
Plastry bakłażana delikatnie posolić i oprószyć kolorowym pieprzem, zgrillować na dobrze rozgrzanej patelni grillowej lub na grillu.
Ser feta, połączyć z jogurtem, szczypiorkiem, przeciśniętym przez praskę czosnkiem i odrobiną pieprzu kolorowego.
Zgrillowane plastry bakłażana po przestygnięciu smarujemy przygotowana fetą, układamy na każdym kawałku po 1 suszonym pomidorze i zwijamy w rulon.
Nigdy nie jadłam :D Ale wygląda na coś pysznego !:)
OdpowiedzUsuńKarola koniecznie wypróbuj !!! Ja bakłażana uwielbiam.
UsuńPysznie wygląda:)
OdpowiedzUsuńZaręczam, że tak też smakuje :)
Usuńświetne roladki:)
OdpowiedzUsuńLetnia przystawka idealna, serdecznie polecam do wypróbowania :)
UsuńSowicie nadziane i to lubię :)
OdpowiedzUsuńJa też to lubię ;)
UsuńGratulujemy zwycięstwa w konkursie:)
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję :)
Usuń