"Dzisiaj rano niespodzianie zapukała do mych drzwi
Wcześniej niż oczekiwałem przyszły te cieplejsze dni
Zdjąłem z niej zmoknięte palto, posadziłem vis a vis
Zapachniało, zajaśniało, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty..."
Wcześniej niż oczekiwałem przyszły te cieplejsze dni
Zdjąłem z niej zmoknięte palto, posadziłem vis a vis
Zapachniało, zajaśniało, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty..."
Tak było wczoraj, a dzisiaj warzywnie w mojej kuchni.
Ponieważ nieodzownym elementem wiosennej kuchni są warzywa :)
SKŁADNIKI:
1/2 małego kalafiora
2 młode cukinie
1 marchewka (starta)
2 łyżki pokrojonej w kostkę papryki
1 łyżka czerwonej cebuli drobno pokrojonej
3 ząbki czosnku
2 jajka
2 łyżki otrąb
odrobina mąki do zagęszczenia
sól, pieprz, przyprawa ziołowa
wędzony łosoś
oliwa do smażenia
A jak to zrobić:
Cukinię bez obierania przekroić na pół i wydrążyć pestki, następnie zetrzeć ją na tarce na grubych oczkach, posolić i odstawić aby puściła sok.
Kalafior podzielić na różyczki i zagotować tak aby był lekko miękki, przełożyć do miski i lekko widelcem rozdrobnić na mniejsze cząstki.
Cukinię odcisnąć z nadmiaru soku i razem z resztą składników (oprócz łososia) dodać do kalafiora i dobrze wymieszać.
Smażyć placuszki na rozgrzanej oliwie na złoty kolor z dwóch stron.
Podawać z wędzonym łososiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz