Dlaczego tak jest, że dzieci bardzo ciężko przekonać do jedzenia ryb.
Przynajmniej moje dziecko.
Szukałam wielu rozwiązań aby przemycić w diecie mojego dziecka wędzone ryby i sukces udało się.
Propozycje świetna na śniadanie jak i kolację.
Najlepiej smakuje na świeżym pieczywie.
SKŁADNIKI:
1 wędzona makrela
1/2 cebuli
2 jajka ugotowane na twardo
2-3 kiszone ogórki
odrobina oliwy
sól, pieprz
A jak to zrobić:
Z makreli wydobyć to co najlepsze - mięso oddzielić od skóry i ości, przełożyć do miski i rozdrobnić.
Cebulę, jajka i ogórki pokroić w drobną kostkę i dodać do ryby.
Doprawić oliwą, solą i pieprzem i dokładnie wymieszać.
Tak przygotowaną pastę nakładać na świeże pieczywo.
Jeśli nie mamy pod ręką wędzonej makreli równie dobrą pastę możemy zrobić z makreli w oleju z puszki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz