Jak Wam idą przygotowania Świąteczne?
U mnie już widać pierwsze efekty.
Na pierwszy ogień poszły słodkości, które mam nadzieję urozmaicą mój wielkanocny stół.
Trzeba poświęcić na ich przygotowanie chwilę czau, ale warto.
Zresztą sami oceńcie.
Muffinki robimy według ulubionego przepisu.
Moja wersja na dziś to: pomarańczowo- bakaliowe muffinki barankowe :)
Można w nich znaleźć skórkę pomarańczową i cedratu, morele suszone, rodzynki, żurawinę i sama nie wiem co tam jeszcze dosypałam.
Przepis znajdziecie we wcześniejszych moich postach, zmieniłam tylko dodatki.
Dzisiaj skupmy się na tym jak muffinki zamienić w baranki.
SKŁADNIKI:
pianki Marshmallow
okrągłe biszkopty
biały lukier
odrobina stopionej gorzkiej czekolady
A jak to zrobić:
Pianki najlepiej jeśli będą w formacie mini.Ja niestety takowych nie znalazłam i musiałam jakoś poradzić sobie z dużymi.
Podzielenie ich na mniejsze kawałki nie należy do łatwych zadań bo strasznie się kleją ale jakoś się udało.
Można je pokroić nożem lub pociąć nożyczkami.
Przygotować biszkopty w ilości 1:1 to znaczy 1 biszkopt = 1 muffinka.
Z roztopionej czekolady zrobić na każdym z nich po dwa punkty, będą to oczy baranka.
Posmarować lukrem górną część biszkopta i jego spód oraz górę babeczki, następnie przykleić biszkopt do muffinki.
I tak oto powstała głowa naszego baranka.
Na polukrowanej części poprzyklejać wcześniej pokrojone pianki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz